Autor |
Wiadomość |
Kociara |
Wysłany: Pią 15:16, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła ciasta i nimi poczęstowała czerwonego kapturka.Ten rozchorował się i zwymiotował na nowy dywan cioci która zapłaciła za |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Pią 14:02, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła ciasta i nimi poczęstowała czerwonego kapturka.Ten rozchorował się i zwymiotował na nowy dywan cioci |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Pią 13:51, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła ciasta i nimi poczęstowała czerwonego kapturka.Ten rozchorował się i zwymiotował na |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Pią 13:48, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła ciasta i nimi poczęstowała czerwonego kapturka.Ten rozchorował się |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Pią 13:24, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła ciasta i nimi poczęstowała czerwonego kapturka. |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Pią 12:50, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła ciasta i nimi |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Czw 14:59, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego. Całymi dniami jadła |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Czw 14:30, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru kociego i psiego |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Czw 13:37, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kapturki i kapturki koloru |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Śro 11:36, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona na niebieskie kappturki |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Wto 16:11, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci która była uczulona |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Wto 15:35, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z grzybami do cioci |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Wto 11:21, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść czerwony koszyczek z |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Pon 18:42, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem.Kazał mu zanieść |
|
 |
Kociara |
Wysłany: Pon 18:36, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dawno,dawno,temu żył królik imieniem Alfik. Był bardzo łakomy,więc pewnego, słonecznego dnia, gdy nikt nie patrzył, Alfik wziął zaczarowane jabłko i zmienił się
w pięknego kota.Gdy usłyszał że coś idzie w jego stronę to szybko schował się w samochodzie pana. Gdy zobaczył, że idzie w stronę drzwi, szybko zaczął otwierać drzwi które były zaczarowane i zmieniły się w szawe. Ale to też nie trwało, bo szafa zamieniła
się w pomnik, który po chwili zamienił się spowrotem w szafe. Wtedy
spowrotem w kota. Itak w kółko.W końcu Alfik, znudził się i zasnął.wtedy do jego snu
przyszedł czerwony kapturek z niebieskim kapturkiem. |
|
 |